blazejbarca |
Posto-nabijacz |

|
|
Dołączył: 23 Lis 2005 |
Posty: 2030 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/10
|
Skąd: Urodzony w Gryficach, zamieszkały w Bydgoszczy, sercem w Barcelonie |
|
|
 |
 |
 |
|
Mialem sen... A w tym snie Chabas wstawil wszytkim paly z gegry i wtedy poleciały w Jego stronę jajka i wnerwiony Chabas potrzedl do blisko siedzącego Arusia i walnąl go z bani. Wqrwiony Aruś chciał zgwałcić Fistiego, jednak ten zdążył schować się za Błażejem. Ale niestety nic to nie dało... Aruś musiał się zaspokoic i znalazł swój cel - Gargamela (Leśniak...) <LOL> Zgwalcona Lesniak pobiegla po Henia, ktory razem ze swoją ukochaną miotlą zacząl gonic po calej szkole Arusia. Aruś nie miał gdzie się schawac, ale znalazł idealne miejsce. Pod spódnicą Lewandowskiej!!!!!!!!!! <LOL> Było tam BAAARDZO dużo miejsca i grube do grubego się przyciąga i połączyla ich miłość. Ale niestety... W Gargamelu odezwał się zew natury i próbowała (dosłownie) odbic Arusia od Lewandzi. Gargamel walnął Lewandzie z pól obrotu z pięty w czoło i Lewandzia swoim cięzkim dupskiem przy upadku wywolala trzesienie ziemi... Fala sejsmiczna spowodowała wielkie zniszczenia... Gargamel porwał Arusia i razem palili mocherowe berety. Zapalnieczką ztiuningowaną przezemnie... Potem nawciągali nosem popiół ze spalonych beretów i mieli odjazd. Gargamel na haju zgwałciła Arusia i wszyscy byli szczęśliwi... Niestety, kiedy Lewandzia ocknęła się, była poirytowana. Popędziła ku ognisku, a kiedy zobaczyła, że jej mocherowy beret został spalony, naskoczyła na Gargamela, tak że przewróciły się obie jednocześnie. Jednak otyłość Lewandzi spowodował, że nie mogąc wstać, została natychmiast wykorzystana przez Arusia. Aruś był w siódmym niebie, ale...................... zaklinował się. I póscił pierda... Zaklinowany Aruś musial sobie odciąć zeby sie wydostac... |
|